PSYCHUSZKA - STREFA KOBIET POTŁUCZONYCH. Od lat 18

Blue Jean

nie, to nie ona Smile

Jej blog ma się dobrze Smile

Black pearl

Ostatnio wynajelam mieszkanie 3 pokojowe w Gdansku na okres studiow ( 4 lata) i teraz tak sie zastanawiam,ze chyba niezbyt dobrze...bo co jesli np. za 2 bede miala wyjsc za maz? Albo co gorsza bede juz mama?

Blue Jean

anka_10k

mozecie na mnie liczyć. bede instytucją "dziadowską" i zostane z dzieciarem jak trza bedzie. O Very Happy

Kasia

i ja dopomogę Very Happy

to będzie najszczęśliwsze dziecko na świecie Wink

Dydukalipsa

ehe, z piętnastoma babami to dziecko będzie emocjonalnie zgwałcone... Razz

Black pearl

Ojapierdole. Kocham Was,a dziecko urodze choćby dzisiaj jak ma być tak jak mówicie!

Blue Jean

to ja też chcę mieć z Wami dziecko.

Black pearl

a numerek pani ma? XD hahaha

Blue Jean

nie drażnij mnie ahahahahahahahahah Very Happy

Kasia

haha wychowamy każde dziecko, w końcu wszystkie dzieci nasze są Very Happy

!

Nana

a moja kolezanka z klasy jest w ciązy.. na 16 stycznia ma termin.. My bedziemy sie bawic 10 stycznia na studniowce, a ona byc moze bedzie juz na porodówce...
no ale coz, an głupote nie ma rady. to nie była jakaś wpadka niespodziewana.. w ogle sie nie zabezpieczali i laska myslała, ze musi byc bezpłodna skoro juz przez rok w ciaze nie zaszła...

Blue Jean

Kasia

w takim razie ma to na własne życzenie. w maturalnej klasie dziecko... no ale cóz... różnie w życiu bywa. moja koleżanka urodziła w lipcu syna- w maju matura i zdała. w ogóle radzi sobie super, naprawdę podziwiam. jest w dobrej sytuacji, bo jej mama przeszła na wcześniejszą emeryturę i zajmuje się małym. dzięki temu ona mogła skończyć szkołę, a teraz pracuje. 2 znajoma urodziła na przełomie lutego i marca- to już w ogóle praktycznie moment przed maturą... zdała i idzie na studia, ale zaoczne.
ale powiem wam, że radzić to sobie radzą, ale ta moja koleżanka praktycznie nie ma czasu dla siebie. jak wracała ze szkoły to od razu do maćka, bo musiała matkę zmienić. tak samo żeby wyjść to też zawsze kombinowała... ale takie są uroki wczesnego macierzyństwa...

Anula

Mam takie pytanie do studentek: czy któraś z was mogłaby mi przybliżyć i dokładnie wyjaśnić co to takiego IOS (Indywidualna Organizacja Studiów)?

Już wyjaśniam o co chodzi. Mam kuzynkę (strasznie laski nie lubię, ale cóż rodziny się nie wybiera Smile

) Zaszła w ciążę i rodzi w październiku - zaczynając 3 rok studiów. Myślałam, że najnormalniej w świecie weźmie dziewczyna dziekankę, albo przeniesie się na zaoczne, a ona z dumą mi oświadczyła, że będzie mieć IOS, no i że nie musi wtedy chodzić na wszystkie zajęcia. Czy któraś z was o tym słyszała bądź doświadczyła?

Mi to tam wisi szczerze powiedziawszy ale mam taką rodzinkę, że znowu wyjdę na tą gorszą (między nami i naszymi matkami zawsze była jakaś rywalizacja) i będą gadki typu: "bo ... jest taka dzielna i genialna, kończy studia i jednocześnie wychowuje dziecko" ^^^ ladacznica! ^^^ MAĆ cud natury!!!!!!!!!!!!!!!

Sorry, ale na prawdę..... Fuck Sad